C1 - Portugalia

Dzień pierwszy- Ola Portugal!

W poniedziałek rozpoczęliśmy naszą wielką przygodę w Portugalii. Dzień upłynął pod znakiem powitań i poznawania- nowych kolegów i przepięknego Guimaraes. Rankiem odwiedziliśmy szkołę naszych gospodarzy - Escola Secundaria Martins Sarmento. Tam każdy z koordynatorów przedstawiał uczestników ze swojego kraju. Poznaliśmy kolegów z Portugalii, Macedonii, Rumunii i Turcji. Nas i kaszowską Jedynkę zaprezentowała pani Bożena Ludera. Następnie zwiedziliśmy szkołę gospodarzy - nowoczesną, ogromną - i odwiedziliśmy ratusz, gdzie serdecznie przywitała nas wiceburmistrz miasteczka. Po południu w międzynarodowych zespołach, rozwiązując zagadki gry terenowej i trenując umiejętność posługiwania się językiem angielskim, zwiedzaliśmy Guimaraes- przepiękną starówkę, wpisaną na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Urocze kamieniczki z frontami wyłożonymi azulejo, wąskie, brukowane uliczki, owocujące drzewka pomarańczowe…

Dzień drugi

Kolejny intensywny dzień za nami! Przed południem szlifowaliśmy naszą znajomość języka angielskiego, biorąc udział w zajęciach " Storytellingu"- układaliśmy opowiadania tematycznie związane z wodą i dzieliliśmy się opowieściami z kolegami. Następnie przedstawialiśmy efekty naszej całorocznej pracy w ramach projektu "Water in art"- prezentacje wszystkich grup ukazywały funkcjonowanie motywu wody w literaturze, malarstwie i muzyce poszczególnych krajów. I wreszcie mogliśmy się nacieszyć portugalskim, ciepłym słoneczkiem!

Dzień 3 Ola Porto!

W środę zwiedzaliśmy Porto. Naszą wyprawę rozpoczęliśmy od spaceru po plaży nad Oceanem Atlantyckim. Wzdłuż wybrzeża udaliśmy się do starego centrum miasta, gdzie podziwialiśmy niezwykłe zabytki m.in. dworzec kolejowy ozdobiony kafelkami azulejos, księgarnię Livraria Lello, słynną Ribeirę. W trakcie rejsu po rzece Duero jeszcze raz, z innej perspektywy, obejrzeliśmy urokliwe kamieniczki. Porto zauroczyło nas wszystkich!

Dzień czwarty -Clean Water and water in movies.

Kolejny intensywny dzień z portugalskim słońcem w tle za nami. W czwartkowy ranek odwiedziliśmy lokalne wodociągi, by dowiedzieć się, jak woda z przepływającej w pobliżu rzeki trafia do mieszkańców Guimaraes. Wspięliśmy się też na mury obronne zamku Alfonsa 1- pierwszego króla Portugalii- oraz podziwialiśmy pałac Paco dos Duques des Braganca. Po południu w trakcie maratonu filmowego odgadywaliśmy tytuły filmów, których akcja związana jest z wodą.

Dzień piąty - Adeus Portugal!

Dzisiejszy dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania szesnastowiecznego statku, poznaliśmy jego historię, która zrobiła na nas wielkie wrażenie.Nie mogłabym nie wspomnieć o klimatycznym spacerze piaszczystą plażą Oceanu Atlantyckiego.Skosztowaliśmy również tutejszych smaków w postaci słynnej kanapki Francesinha. Po tym udaliśmy się do pobliskiego muzeum, w którym dowiedzieliśmy się ciekawych rzeczy o różnorakich statkach, karawelach oraz jak wyglądało przebywanie na nich. Ku naszemu zdziwieniu życie marynarzy wcale nie jest takie kolorowe, jak mogłoby się wydawać. Poznaliśmy również zaskakujące dzieje odkrywców. Reasumując, myślę, iż dzisiejsze doświadczenia pozostaną w naszych sercach i pamięciach na bardzo długi czas.

Zosia Mastek